Komisja Europejska nie będzie naciskać na Niemcy w związku z funkcjonowaniem Jugendamtów. Jak twierdzi: kwestia prawa rodzinnego nie leży w jej kompetencjach. Znając zaangażowanie Komisji Europejskiej w polskie sprawy, nie jest to dość przewrotna argumentacja?
– Kiedy organom unijnym jest to wygodne, to przekraczają swoje formalne kompetencje, np. jeśli chodzi o tzw. Procedurę praworządności czy sprawę ochrony życia od poczęcia. Należy się zastanowić: czy funkcjonowanie Jugendamtów nie jest sprzeczne z zasadami państwa prawa, o które Komisja Europejska tak się martwi w przypadku państw Europy Środkowej i Wschodniej. Można odnieść wrażenie, że w Unii Europejskiej mamy państwa lepszej i gorszej kategorii. Na sytuację w tych pierwszych przymyka się oczy, a odnośnie do tych drugich szuka się pretekstu, żeby je zaatakować, nie patrząc nawet na formalne kompetencje poszczególnych instytucji unijnych. Niestety rząd sam też nieraz podsuwa preteksty, ale to temat na inną dyskusję.
Źródło: Bezpieczeństwo rodzin w Niemczech
Bezpieczeństwo rodzin w Niemczech

Poprzedni artykuł