We wtorek, 28 maja 2019 roku, w trakcie jednego z programów publicystycznych na antenie TVP Info („W tyle wizji”) do studia zadzwoniła pani Krystyna z Krakowa. Odnosząc się do eurowyborów, pozwoliła sobie na mniej więcej taki komentarz: wprawdzie Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory, to jednak (czytaj Koalicja Europejska) i tak jesteśmy lepsi, bo na nas głosowali ludzie z wielkich miast i artyści, a na (czytaj Zjednoczona Prawica) przeważnie ludzie ze wsi i z niewielkich miast oraz miasteczek. Słuchałem tego wywodu z rozbawieniem i z pewnym niepokojem…, że totalnej opozycji udało się wyłączyć myślenie u tak wielu ludzi, by potem cynicznie ich wykorzystywać do bezpardonowej walki nie tylko z przeciwnikiem politycznym, ale również i ze standardami cywilizacji chrześcijańskiej, stanowiącymi tożsamościowe fundamenty Europy i naszej Ojczyzny. Świeżym przykładem na to jest bluźniercza parada równości w Gdańsku – 25 maja 2019 roku – z udziałem Prezydent Miasta, która dopiero po dwóch dniach przeprosiła katolików za obrazę ich uczuć. Oglądając „W tyle wizji” można było się też przekonać, że wspomniana pani z Krakowa mocno wierzy w to, co mówi, czyli – ujmując sprawę trochę żartobliwie – jest osobą bardzo „wierzącą”. Tyle tylko, że ideologiczna wiara jest mroczną ciemnością i przez to staje się bardzo niebezpieczna, bo rodzi pogardę wobec inaczej głosujących czy wobec mieszkańców małych miast i wsi oraz wszystkich, którzy nie są artystami. Święta wiara katolicka jest światłem, w blasku którego lepiej widać piękną różnorodność i godność każdego człowieka, niezależnie od tego jak głosuje, gdzie mieszka i jaką profesję wykonuje. Owszem, bardzo cieszy wysoka wygrana obozu niepodległościowego w wyborach do europarlamentu. Ona dobrze rokuje na jesień w Polsce…, że złota polska jesień będzie jeszcze bardziej polska i złota. Biorąc jednak pod uwagę złożoność kontekstów ekonomicznych, społecznych i politycznych, to na drodze w kierunku jesiennych wyborów parlamentarnych – by użyć ideologicznej konstrukcji językowej krakowianki – zarówno „nam” jak i „wam” potrzeba jeszcze więcej pokory, w myśl wskazań św. Piotra: „Wszyscy zaś wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę, Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje (1P 5,5).
Źródło: Potrzeba jeszcze więcej pokory
Potrzeba jeszcze więcej pokory

Poprzedni artykuł