Jak skomentuje Pan wizytę wicepremiera Włoch Matteo Salviniego w Polsce?
– To była robocza wizyta wicepremiera Włoch. Spotkania miały charakter konsultacyjny i były związane z naszym członkostwem w Unii Europejskiej. Rozmowa z prezesem Jarosławem Kaczyńskim dotyczyła zapewne możliwości wspólnego zajmowania stanowiska na forum unijnym w sprawach ważnych dla Polski i dla Włoch. Z całą pewnością jest to też krok w kierunku poszukiwania sojuszników na wypadek stosowania wobec Polski w sposób zupełnie bezpodstawny art. 7 unijnego traktatu. Jak widać, nie ma tu nic z tych rzeczy, które opowiada totalna opozycja, przekazując w mediach niestworzone historie i zarzucając nam, że spotykamy się z politykiem, który ma odrębne od nas zdanie na temat czy to Władimira Putina, czy w innych kwestiach. Przypomnę, że Matteo Salvini to polityk, z którym spotykali się także inni przywódcy państw Unii i jakoś nikt nie widział w tym niczego złego. Bardzo ściśle współpracujemy – jak wiadomo – także z premierem Węgier Viktorem Orbánem, który też widzi swoje polityczne interesy w Rosji i prowadzi rozmowy z Putinem. To pokazuje, że każdy kraj ma swoje interesy i prowadzi swoją własną politykę, natomiast jako Polska musimy szukać sojuszników w Europie wśród mocnych krajów, bo to leży w naszym interesie. Wicepremier Salvini jest przedstawicielem rządu włoskiego i bardzo dobrze, że doszło do tego spotkania, do tej wizyty.
Źródło: Unijną scenę trzeba przemeblować
Unijną scenę trzeba przemeblować
Poprzedni artykuł
